Hej!
W kwietniu byłam we Wrocławiu i korzystając z okazji wstąpiłam do Superpharm, stacjonarnego Mac'a oraz Sephory. Starałam się nie szaleć i kupić tylko to, co zaplanowałam.
Wizyta w Sephorze zaowocowała w zakupy kremu z filtrem - zdecydowałam się na popularny Vichy, a w prezencie dostałam balsam do opalania. Skusiłam się również na krem Physiogel, do któergo w prezencie dostała srebrne kolczyki z perłami Apart :-)
Do Mac'a poszłam z zamiarem obejrzenia i zakupienia pomadki Viva Glam Ariana Grande.
Niestety po przetestowaniu jej uznałam, że jest dla mnie za ciemna. Lubię intensywne kolory, ale w tej wyglądałam jak wampir na diecie ;-)
Ostatecznie zdecydowałam się na nieco jaśniejszy odcień pomadki i konturówki - Heroin.
Nie jest to kolor na każdą okazję, ale pięknie się prezentuje, nawet w dziennym makijażu :-)
Na koniec zawitałam do Sephory, gdzie trwała promocja - 40 % na kosmetyki marki Sephora.
Od dłuższego czasu ciekawiły mnie kosmetyki formuły Cushion i ostatecznie zdecydowałam się na:
1. Róż Wonderful Cushion w odcieniu Bubbly syrup 03
2. Rozświetlacz Wonderful Cushion
3. cztery matowe kremy do ust Wonderful Cushion w odcieniach 01 Wonderful Rosy, 03 Wonderful Magenta, 05 Wonderful Red oraz 06 Wonderful Purple
Jak widać zakupy wielce udane, a w tygodniu planuję opublikować recenzję kosmetyków nabytych w Sephorze, więc jeśli jesteście ciekawy, jakie wywarły na mnie wrażenie bądźcie czujne :-)
Buziaki
Zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem Vichy 50+ i polecam, jest dobry.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii z Sephory, ale wygląda zachęcająco. Ciekawe jak sie spisują
OdpowiedzUsuń