Witajcie!
Ostatnio rzadko tu bywał,
niestety święta i ostatni tydzień nie były dla mnie łatwe.
Ale nie o tym jest ten post :-)
W ostatnim, przyznania kacyk miesiącu popłynęłam.
Moja kosmetyczna pęka w szwach.
Jeśli chcecie wiedzieć, co nowego się u mnie znalazło zapraszamy na dalszą część.
Już jakiś czas temu dotarła do mnie paczka Panterę Pro-V, czyli wygrana u Saurii, a w niej cały zestaw cudowności do włosów. Nie miałam niestety sposobności ich przetestowania, trzymaj się postanowienia i nie rozpoczynał nowych kosmetyków, dopóki nie skończą poprzednich.
W paczce znalazły się szampon, odżywka , spray i maska oraz życzenia udanego dnia od Pantene.
Bardzo dziękuję za nagrodę, jest cudowna :-)
W kwietniu, z małymi przygodami, dotarło do mnie również zamówienie z Bath & Body Works z USA, które mogłam złożyć dzięki Ani z bloga Made by Ania. Dziękuję Ci bardzo za tę możliwość.
Zamówiłam 6 balsamów do ciała w ofercie kup 3, 3 weź gratis oraz 5 żeli do rąk za 5 $. Na zdjęciu jednego brakuje, dałam siostrze na urodziny zanim zdążyłam je zrobić. Kosmetyki cudownie pachną. W drodze są jeszcze 2 kolejne zamówienia.
Już nie mogę się doczekać :-)
W Aptece Słonik polecanej przez Panią Dorotę zamówiłam sobie krem z La Roche-Posay Effaclar Duo +, który miałam w starszej wersji i dobija mi już dna. Przeglądając ofertę natrafiłam na zestaw Bioderma cenie 19,99 zł, ze względu na kończącą się datę ważności. Mam nadzieję, że uda mi się ją wcześniej zużyć. Jeśli nie,to posłuży do czyszczenia gąbeczki do podkładu.
Będąc jakiś czas temu na zakupach w Kauflandzie się z mamą wypatrzyłyśmy farby do włosów w piance - 2 sztuki w cenie jednej, czyli po 11,20 zł. Skusiłam się na 2 kolory:
Przy okazji skusiłam się na oczyszczającą odżywkę Garnier z cytryną i glinką
W Yves Rocher stacjonarnym (w wysyłkowej ofercie nie widziałam) kupiłam 2 gąbeczki do makijażu, które kształtem przypominają słynne jajeczka BB.
W moim przypadku świetnie się sprawdzają do nakładania podkładu i różu w kremie.
Kolejnymi nowościami w mojej kosmetyczne są 2 produkty Nuxe.
Jedna z Legnickich aptek miała dużą akcję promocyjną na markę Nuxe, wybrałam kultowy olejek Nuxe Huile Prodigieuse 50 ml za ok. 30 zł i krem Nuxe Crème Prodigieuse 40 ml za ok. 25 zł.
W Avon postanowiłam zamówić sobie nowe kredki, które same się temperują.
Są tez niesamowicie trwałe, jak pomalowałam kreski na dłoni na próbę, to nawet mydłem nie mogłam ich zmyć.
Zdecydowałam się na trzy kolory:
- młotem gunmetal
- mokrej emerald
- młotem plum
Zamówił am sobie również nowy zapach Katy Perry Killer Queen Oh So Sheer
I czas na to, co tygrysy kochają najbardziej czyli - 49 % na kolorówkę w Rossmannie:
Zdecydowałam się na 3 podkłady i 2 bazy:
- Bourjois Healthy mix
- L'Oreal Lumi Magique
- Astor Martigues HD
- L'Oreal Lumi Magique
- Rimmel Stay Matte Primer
L'Oreala i Rimmla jestem bardzo ciekawa, Bourjois jest nieco ciemny, ale idą wakacje, więc może złapię trochę słońca.
Astora miałam jakiś czas temu i byłam bardzo zadowolona i mam nadzieję, że nic się nie zmieniło :-)
Skusiłam się też na 2 róże w kremie z Maybelline Dream Touche Blush 4 i 5
Oba wyglądają na twarzy bardo naturalnie, ale miałam problem z równomiernym nałożeniem palcami i pędzlem. Najlepiej sprawdza się wcześniej pokazana gąbeczka do podkładu.
Skusiły mnie też kultowe już róże z Bourjois:
Wybrałam:
33 Lilas D'Or - róż ze złotą poświatą
41 Healthy Mix - matowe połączenie różu i brzoskwini
95 Rose De Jaspe - róż ze srebrna poświatą
Przepięknie wyglądają na twarzy i cudownie pachną.
W tym tygodniu już skromniej.
Zakupiłam 2 cienie Bourjois
Wybrałam odcienie
- 05 - perłowy połyskujący róż
- 08 - perłowa połyskująca brzoskwinia
Dwa tusze do rzęs:
- Bourjois - Volume Glamour Ultra Curl
- Maybelline - Colossal Go! Extreme Volum
oraz dwie kredki Maybelline Master Kajal:
Odcienie, jakie wybrałam to:
- pitch black
- dark jade
Jeśli chodzi o zakupy w Naturze, wybrałam skromnie 2 pigmenty z Kobo:
A jak tam wasze zakupy?
Udało Wam się zakupić, to co planowałyście?
Ja z zakupów jestem zadowolona, ale przez najbliższe pół roku szerokim łukiem omijać wszelkie drogerie :-)
O rety... Kosmiczne te zakupy... :D Jak dla mnie to majątek w kosmetykach ;) i nawet nie potrafię określić co mnie ciekawi najbardziej bo podoba mi się wszystko!
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie wszystko to zakupy, i nie wszystko opłacone w tym miesiącu, chociaż właśnie w kwietniu do mnie dotarło :-)
Usuńwow, dużo :)
OdpowiedzUsuńwidzę szał rossmannowo-naturowy trwa :D ja też już szykuję notkę :D
OdpowiedzUsuńAle duże zakupy;p Chciałabym wypróbować jakiś róż z Bourjois ale boję się, że po prostu nie będę go używać, bo jakoś nie jestem przekonana do używania różów :(
OdpowiedzUsuńNa początek dobrze wybrać delikatny kolorek. Nawet przy szybkim makijażu muśnięcie różem odświeża buzię :-)
UsuńDuuuużo wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńA teraz zakupowy odwyk :-)
UsuńWow, ile cudownych nowości. Zazdroszczę tego zamówienia z Bath & Body Works. Chciałabym ich świece wypróbować ale nie mam dostępu a z USA się boję zamówić. Gdyby w moim Rossmannie było Bourjois to też bym się skusiła na róż ale nie ma ich szafy i dlatego prawie nic nie kupiłam w tamtym tygodniu. W tym może pójdzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńPodałam link do bloga Ani, która zamawia. Jeśli jesteś zainteresowana, to na pewno niedługo będzie zbierać kolejne zamówienie :-)
UsuńNo to zaszalałaś :) Bazę Rimmela też kupiłam i jestem bardzo ciekawa jak się będzie sprawdzał ;)
OdpowiedzUsuńNa razie kończę inną, ale nie jestem zadowolona. Może Rimmel bardziej mi przypadnie do gustu :-)
UsuńJestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat bazy L'Oreal Lumi Magique. Wczoraj chciałam ją kupić i w ostatniej chwili się rozmyśliłam ;)
OdpowiedzUsuńJa się do niej przymierzałam dłuższy czas, ale też nie od razu ją kupiłam :-)
UsuńWow! Niezłe zapasy! Zazdroszczę Ci tych kosmetyków z BABW :P Niestety w moim mieście nie ma tego sklepu, a w USA nie mam żadnego znajomego :(
OdpowiedzUsuńNiestety dostęp jest ograniczony :-( A zapasy chyba do końca roku ograniczą moje wizyty w drogeriach :-)
UsuńWow!!!!!!!!!!!!!! ile tego:)
OdpowiedzUsuńW słoniku tez robię zakupy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
http://namojgust.blogspot.com
Popłynęłam w tym miesiącu :-)
UsuńSłyszałam tyle pochlebnym opinii na temat olejku Nuxe, że jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się u ciebie !
OdpowiedzUsuńrzetelne-recenzje.blogspot.pl
Miałam próbeczkę i byłam zadowolona. Teraz czas na pełne opakowanie. Zapach ma cudowny! A skóra jest miękka i nietłusta. Myślę, że niedługo pojawi się recenzja :-)
UsuńCiekawa jestem tych perfum Kate Perry. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Świetne na lato, chociaż nie jest to typowy słodziak. Lżejsza wersja czerwonej wersji. I nieco mniej trwała...
UsuńKurczę zazdroszczę Ci przynajmniej połowy tych produktów...
OdpowiedzUsuńMój portfel ma co innego do powiedzenia ;-)
UsuńIle dobroci :) 3 podkłady, róże, cienie, tusze :) Zaszalałaś!
OdpowiedzUsuńSpray Pantene wygląda interesująco :)
Oj zaszalałam. Koniec zakupów na jakiś czas :-)
UsuńPerfumy KAty Perry wymiatają designem, ciekawa jestem jak z trwałościa zapachu?
OdpowiedzUsuńŚwietne łupy zakupowe, gąbeczki uwielbiam, nic ich nie przebije!
Dołączam do obserwujących i zapraszam do obserwacji mojego bloga:)
http://alanja.blogspot.com/2014/04/eski-floreskiw-kawowej-wersji.html
Katy Perry niestety nie grzeszą trwałością, ale jest to w sumie lżejsza wersja na lato. Klasyk jest mocniejszy i trwalszy :-)
Usuńsuper nowości genialnie! http://ewefiu1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŁał! Masz się czym pochwalić :D
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że w Yves Rocher mają te gąbeczki, zawsze ją chciałam kupić ale jakoś nigdy nie było mi po drodze :D. Co do róży Bourjois to widziałam po komentarzu, że jesteśmy dokładnie tego samego zdania :)
Co do farb z Palette, miałam, używałam, bardzo fajnie się nakłada. Jest tylko jedno ale - trzeba uważać z kolorem, bo strasznie szybko i mocno łapie (mnie kiedyś z "ciemnego blondu" pofarbowała na owszem ciemny... ale brąz :D)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję za informację o farbie. Skróciłam czas farbowania i wyszło jak chciałam :-)
Usuńextra zakupy, zazdroszczę ☺
OdpowiedzUsuńile cudowności :)
OdpowiedzUsuńTroszkę się nazbierało :-)
Usuńile nowosci! jestem pod wrazeniem :) rzeczywiscie spora promocja z nuxe skoro zaplacilas tak niewiele :) z rozow bourjois powinnas byc zadowolona- sama mam dwa i sa genialne, a jakie wydajne! <3
OdpowiedzUsuńJuż po pierwszych testach jestem zachwycona zarówno Nuxe jak i Bourjois ;-)
UsuńBardzo jestem ciekawa tego Garniera. W tej chwili używam już kolejne opakowanie bebeauty oraz mam jeszcze Bioderme natomiast jeśli będę mieć okazje chętnie go wypróbuje. A jak cenowo wychodzi w porównaniu do biodermy?
OdpowiedzUsuńZa opakowanie Garniera 400 ml w promocji w Biedronce zapłaciłam coś około 10 zł, normalna cena oscyluje chyba koło 17 zł, więc nie jest źle BeBeuty nigdy nie używałam :-)
Usuń