poniedziałek, 17 marca 2014

Yves Rocher Pomarańcza i czekolada olejek z rozświetlającymi drobinkami - recenzja

Witajcie!
Dzisiaj recenzja olejku do ciała, który znalazł się w ulubieńcach lutego i niestety już dobija dna :-(


Pochodzi on z limitowanej serii świątecznej z czekoladą. Ale olejek wchodził jedynie skład linii zapachowej czekolada-pomarańcza.
Zapachem przypomina mi delicje Wedla :-) 
Znajduje się w opakowaniu nawiązującym do świąt   - bombce .


W opakowaniu mamy 150 ml. Olejek jest zaskakująco wydajny. Kupiłam go równo w Sylwestra (rozświetlające drobinki) i jeszcze starczy mi na jakiś tydzień codziennego używania.

Jak dla mnie to sporo, zazwyczaj olejki i balsamy o tej pojemności kończą mi się o wiele szybciej...


Poręczna buteleczka wyposażona jest w dozownik, dzięki któremu w czasie aplikacji nie zalewa się olejkiem wszystkiego wkoło :-) 


Ma on typową dla olejków wodnistą konsystencję, w której zatopiona jest dosyć spora ilość drobinek.
Drobinki są dla mnie minusem.
Nie przypominają tych z olejku Pat&Rub czy Nuxe.
Sądużę i tandetnie wyglądają, chociaż jest ich na tyle mało, że nie od razu rzucają się w oczy...



Olejek cudownie pachnie i dobrze nawilża skórę. Zostawia ją jedwabiście gładką i miękką.
Jestem z niego bardzo zadowolona i jeśli w tym roku się znów pojawi, na pewno kupię.
Może Yves Rocher pomyśli o tym, aby wprowadzić olejek do innych wersji zapachowych...
Byłabym za malinką :-) 
A i dobrze by było pominąć te drobinki.

Zdążyłyście zakupić zanim zniknął z półek? Co o nim myślicie?



16 komentarzy:

  1. Ten olejek mnie kusi, ale cena i zapasy jakie mam powstrzymały mnie od kupna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też długo nad nim się zastanawiałam, ale jest ciekawy, warty wypróbowania :-)

      Usuń
  2. podoba mi się, chyba też skuszę się na niego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak chcesz go złapać, to się pośpiesz - to seria limitowana :-(

      Usuń
  3. Drobinki są rzeczywiście trochę za duże, miałam olejek rozświetlający z innej firmy (nie pamiętam jakiej) z filtrem UV i miał delikatny pyłek w sobie co na lato było idealne :) Ale ten musi ślicznie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pachnie cudownie, ale konkurencja ma lepiej przemyślane drobinki :-)

      Usuń
  4. Już z samego wyglądu kusi, zapachu też jestem ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja akurat lubię takie olejki i balsamy z drobinkami, więc to zupełnie coś dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię z drobinkami, ale drobniejszymi. Bardziej mi się podobają na skórze :-)

      Usuń
  6. Drobinek faktycznie za duzo i za duże:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobinki mi akurat nie przeszkadzają w tego typu kosmetykach, tylko wolałaby drobniejsze :-)

      Usuń
  7. bardzo nie lubię produktów z brokatem lub innymi drobinkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy jakie, niektóre da się lubić. Pat&Rub używałam nawet do twarzy i byłam zadowolona :-)

      Usuń
  8. Pierwszy raz widzę takie okrągłe cudo Wow -prezentuję się naprawdę fajne!!!

    OdpowiedzUsuń