wtorek, 6 stycznia 2015

Co mi przyniósł Mikołaj :-)

Witajcie!
Żyję, kosmici też mnie nie porwali.
wiem, że dawno mnie na blogu nie było, ale potrzebowałam odpoczynku od komputera, szczególnie po gorącym okresie w pracy, przygotowaniach świątecznych i chorobie.

Dzisiaj chciałam pochwalić się Wam tym, co znalazłam pod choinką :-)


Prezent z blogowych mikołajek organizowanych przez Natalię z bloga Just Beauty
Było tego trochę więcej, ale do zdjęć uchowały mi się powyższe rzecz, w tym maseczki, które uwielbiam oraz ulubiony olejek Hipp :-)

 

A to znalazłam pod choinką.
Genialna prostownica, puchate słuchawki (to nie są tylko nauszniki), coś słodkiego 
oraz to, co tygrysy lubią najbardziej, czyli kosmetyki:
 

Dwie fantastyczne paletki z Inglota - to moja pierwsza przygoda z tą marką :-)

Pod choinką znalazły się również 2 cienie i róż z Lili Lolo.


Kosmetyki po pierwszych testach wypadły pozytywnie i myślę, że za jakiś czas doczekają się swojej recenzji.

Jestem zachwycona tegorocznymi prezentami :-)
A jak Wasze prezenty?


16 komentarzy:

  1. Wow! Świetne prezenty, mój mikołaj też w tym roku postawił na kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prezenty od Mikołaja ;) Ja dostałam kilka kosmetyków, poduszkę i kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słuchawko-nauszniki mnie zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oliwki Hipp dawno nie używałam, a bardzo ją lubię. Kosmetyki Lily Lolo z chęcią bym przetestowała, bo jestem ogromną wierną fanką minerałów Annabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Paletki Inglot <3 Będzie jedna niedługo u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zazdroszczę takiego mikołaja :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobają mi się te paletki z Inglota :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no no tylko pozazdrościć takiego Mikołaja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super prezenciory :). Paletki z inglota są śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta paletka Inglota to cienie z limitki? Jaaaaaaa cię! Zazdraszczam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. też dostałam podobne słuchawki :) również z Forever, ale z motywem skandynawskim na "puszku" :)

    OdpowiedzUsuń