Witajcie!
Jakiś czas temu pokazywałam wam w nowościach kilka produktów Avon Anew Vitale
Na pierwszy ogień idzie krem BB+ :-)
Zakupiłam go za coś koło 20 zł dzięki znajomej konsultantce
Krem otrzymujemy w intensywnie różowym kartoniku. Napisy są w kilku językach bez polskiego. Za to jest naklejka z krótkim opisem.
Anew Vitale jest jedną z młodszych linii Avon, skierowaną do młodych kobiet.
W kartoniku znajduje się tuba w odcieniach różu. Szczerze mówiąc byłam nieco zaskoczona wielkością tubki. Wiedziałam, że ma mieć pojemność 30 ml, ale kiedy otrzymałam kremik, wydawał mi się bardzo mały :-)
Krem przepięknie pachnie. Zapach jest subtelny, ale od razu mnie urzekł.
Występuje w jednej wersji kolorystycznej, ale n ie jest to problem. Od razu po nałożeniu dopasowuje się do koloru cery i pięknie się stapia.
Jest to pierwszy krem BB, który jest w stanie zastąpić mi krem i podkład. Do tej pory pod wszystkie BB musiałam używać kremu, bo wysuszały mi skórę. Tu nie mam takiego problemu.
Mam bardzo jasną cerę z piegami i nie lubię, gdy podkład jest mocno kryjący, czy zbyt ciemny. Wtedy od razu widać, że mam coś na twarzy. Produkt Anew zapewnia optymalne krycie niedoskonałości i jednocześnie nie jest na tyle kryjący, żeby piegi nie prześwitywały. W naturalny sposób ujednolica cerę i zapewnia satynowy mat na długie godziny. Moja cera jest mieszana, z tendencją do świecenia, więc jestem zaskoczona tym, jak sobie radzi w ostatnio panujących warunkach pogodowych.
Krem posiada dosyć wysoki filtr UVA/UVB, jak na tego typu kosmetyki, bo aż 20.
Nie lubię kosmetyków Avon, przynajmniej większości, ale czasem trafię jednak na perełkę. Ten krem BB jest właśnie taką perełką, którą mogę z czystym sercem polecić każdemu :-)
O widzę mój ulubieniec <3
OdpowiedzUsuńZużyłam już z 5 tubek i dalej jestem nim zachwycona - nie znalazłam lepszego bb... Pisałam o nim również u siebie i mamy podobne spostrzeżenia;)
Tam mi się zdawało, że u Ciebie czytałam i pod wpływem pozytywnej recenzji sobie zamówiłam :-)
UsuńNice review :)
OdpowiedzUsuńCheck out my new post Here!!!
Thanks :-)
UsuńHm u mnie tez chyba by się spisał, bo rownież należę do dość bladych osób i mam piegi
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja szukałam czegoś dla bladych piegusek :-)
Usuńnie znam go, ale może w przyszłości sięgnę po niego i wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdził się na 5+, a nie byłam przekonana, jak zamawiałam :-)
UsuńNie używam kremów BB, ale może się przekonam trochę i go wypróbuję :).
OdpowiedzUsuńJa używam tylko latem, zamiast kremu i ciężkiego podkładu :-)
UsuńFajnie, ze sie sprawdza, nie slyszalam o nim wczesniej ;)
OdpowiedzUsuńSama trafiłam na niego przez przypadek :-)
Usuńmiałam wiele ich kosmetyków, ale tego jeszcze nie :) fajny sie wydaje ;)
OdpowiedzUsuńI taki właśnie jest :-)
UsuńPrzyznam, że mnie nim zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńWarto, takie perełki rzadko się trafiają :-)
UsuńPrzyznam, że za avonem nie przepadam, ale na ten kosmetyk chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, a przez przypadek trafił mi się nowy ulubieniec :-)
Usuńteż jakoś nie przepadam za kosmetykami Avon, ale ten krem BB wydaje się być ok :)
OdpowiedzUsuńczasem się skuszę, jak produkt ma dobre opinie :-)
UsuńWłaśnie o nim ostatnio myślałam ;) Skoro nie wysusza, to spróbuję;)
OdpowiedzUsuńNie wysusza :-)
UsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa chyba też spróbuję ! ;)
OdpowiedzUsuńWarto, dawno nie byłam tak zadowolona z podkładu/kremu koloryzującego :-)
UsuńMam ten krem, muszę w końcu wypróbować, bo kiedyś zamówiła go moja mama i tak leżakuje w szufladzie... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam serdecznie ! :)
http://www.hushaaabye.blogspot.com
U mnie bardzo krótko leżakował i poszedł w ruch. Nie żałuję ;-)
UsuńA ja dość długo się nad nim zastanawiałam, chętnie spróbuję, może i u mnie się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńPróbuj, byłam zaskoczona, ze to Avon :-)
Usuńsłyszałam o tej serii wiele dobrego i myślę, ze się kiedyś na nią skuszę;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o perełki z Avonu to fakt, czasami naprawdę można znaleźć coś ciekawego w ich asortymencie ;)
To prawda, rzadko, ale się trafiają, a ta seria wyjątkowo im się udała :-)
UsuńHmmm mam do niego mieszane uczucia
OdpowiedzUsuńJa nie miałam do niego zastrzeżeń. A co u Ciebie budzi takie odczucia?
UsuńNie przepadam za kosmetykami AVON jedynie seria planet spa jest ok
OdpowiedzUsuńPlanet Spa też lubię :-)
Usuńjeszcze go nie miałam:)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :-)
UsuńZaskoczyłaś mnie tak pozytywną recenzją. Ja do kosmetyków z Avon-u się trochę zraziłam i nie wiem czy coś tam jeszcze kupię.
OdpowiedzUsuńSwego czasu również się zraziłam i długo niczego nie zamawiałam, ale znajoma została konsultantką i miała na Anew sporą promocję, a ta seria miała dobre recenzje, więc zaryzykowałam. Nie żałuję :-)
Usuńprzyjemny kolor, nie miałam jeszcze nigdy żadnego kremu BB:)
OdpowiedzUsuńKolor jest uniwersalny i ładnie się stapia. Nie każdy będzie zdecydowany z BB, mogą się wydawać za lekkie, ale ja to latem lubię :-)
Usuńavon ma kilka takich perełek :) np. uwielbiam ich kredki do oczu, mgiełki i perfumy <3 teraz przetestuję sobie BB :)
OdpowiedzUsuńKredki też bardzo lubię, ale na niektóre niestety mam uczulenie...
UsuńTeż nie przepadam za Avonem, choć czasem mi sie coś spodoba. Najczęściej z serii planet spa.
OdpowiedzUsuńJa do tej pory zamawiałam głównie kredki, chociaż Planet Spa też się sprawdza :-)
Usuńja się wciąż noszę z zakupem jakiegoś kremu bb, ale póki co wciąż używam podkładu
OdpowiedzUsuńPrzy upałach nie lubię używać podkładu, wszystko mi spływa i mam wrażenie, że skóra się dusi...
Usuńfajnie, że się sprawdził, jednak ja nie lubię kremów bb
OdpowiedzUsuńTen jest pierwszym, z którego jestem w 100% zadowolona :-)
UsuńZgadzam się, czasem w Avonie można trafić na jakieś perełki :) Nie miałam okazji używać jeszcze tego kremu BB, ale zapowiada się fajnie ;)
OdpowiedzUsuńDla takich perełek warto od czasu do czasu zaryzykować i złożyć zamówienie :-)
UsuńBardzo ładnie stopił się ze skórą i w ogóle się nie wyróżnia.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu jednak nie przepadam za kremami typu BB, bo zwykle utrzymują się one u mnie krócej, niż lekkie podkłady :)
Ten po utrwaleniu pudrem wytrzymuje do 8 godzin, ewentualnie poprawiam pudrem w międzyczasie, jak jest bardzo gorąco. Wolę BB od podkładów latem, bo nie lubię nakładać wtedy na twarz nic ciężkiego :-)
UsuńA ja lubię Avon, a na ten krem czaiłam sie od dobrych 4 miesięcy. Widzę jednak, że ciemny :( a szkoda... chociaż teraz nie używam prawie nic na buzię ;)
OdpowiedzUsuńNie jest wcale ciemny. Dla mnie większość drogeryjnych podkładów jest za ciemna, ale ten BB bardzo ładnie się dopasowuje do naturalnego odcienia i jest niewidoczny :-)
Usuńjeszcze żadnego kremu BB nie miałam,różne opinie czytałam, ale Twoja jest najbardziej przekonująca;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się :-)
UsuńStwierdzam, ze Avon si ostatnio popsuł, ale dobrze wiedzieć, że ma jeszcze coś dobrego :)
OdpowiedzUsuńTeż zauważyłam gorszą jakość, ale jeszcze od czasu do czasu zaszaleją i wypuszczą coś wartego uwagi :-)
Usuńbardzo fajnie że się sprawdził ;) ja nie pamiętam już abym coś zamawiała z avonu, kilka lat temu dostałam coś w prezencie ;) może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa przez kilka lat byłam konsultantką, więc był czas, kiedy Avon w mojej kosmetyczce dominował. Teraz zamawiam sporadyczne, raczej sprawdzone kosmetyki, ale i na nowości się czasem skuszę :-)
UsuńZa kremami BB nie przepadam, powodują fatalne błyszczenie się mojej skóry.
OdpowiedzUsuńTen mi na szczęście nie robi takich psikusów, raczej matuje :-)
UsuńJuż dawno nie robiłam zamówienia w Avonie. Nie miałam też tego produktu. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńJa zamawiam rzadko, ale staram się przemyśleć zakup, bo większość kosmetyków tej firmy się u mnie nie sprawdza :-(
UsuńA zastanawiałam się nad nim, chyba go zakupię :)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo polubiłam :-)
UsuńPrzymierzam się do niego, chociaż mam wątpliwości i nie mogę się przełamać, żeby go kupić...w efekcie zawsze wybieram co innego...
OdpowiedzUsuńO to tak, jak było ze mną, aż trafiłam u znajomej w mega niskiej cenie :-)
Usuńja uwielbiam tusze do rzęs z avonu
OdpowiedzUsuńJa miałam kilka, które uwielbiałam i... wszystkie mi wycofali :-(
UsuńJeszcze nie probowalam, jeszcze...
OdpowiedzUsuńJeszcze :-P
Usuńcałkiem ciekawy, od dawna nie kupuję w Avon, więc nie jestem w temacie z nowościami :P
OdpowiedzUsuńJa tylko dzięki koleżance :-)
Usuńwłaśnie z Avonu można wygrzebać kilka perełek ;) ja osobiście nie miałam go ale na pewno wypróbuje ;) obserwuje i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;) pozdrawiam;) http://jamonika.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWarto go wypróbować:-) Ja się cieszę, że zdecydowałam się na jego zakup :-)
UsuńKolor wygląda nawet na jasny więc może i u mnie by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNa pewno. Ja jestem bladziochem i mi pasuje :-)
UsuńZa kremami BB średnio przepadam, ale miałam żel do mycia twarzy z tej serii i był świetny :)
OdpowiedzUsuńPodobno cała seria im się udała. Ja na razie używam jedynie BB, ale w zapasach mam jeszcze kremy na dzień i na noc. Mam nadzieję, że będę równie zadowolona :-)
UsuńA to ciekawe, ja raczej też jestem zdystansowana do Avon
OdpowiedzUsuńCzasami coś im się uda :-)
UsuńMiałam krem pod oczy z tej serii i po 3 użyciach wylądował w koszu na śmieci, nie dało się go nakładać :( zaraz skóra szczypała, była podrażniona i zaczerwieniona :(
OdpowiedzUsuńwięc całe szczęście, że ten krem okazał się dobry ;)