Witajcie!
Zapraszam na recenzję masełka The Body Shop Wild Argan Oil :-)
Masła The Body Shop są świetnie i powszechnie znane.
Co zatem jest takiego w nowym masełku Wild Argan Oil?
Cóż sama nie wiem...
Pierwsze co odkryłam po otrzymaniu masełka to niesamowity zapach przywodzący na myśl ekskluzywne perfumy.
Masła The Body Shop są świetnie i powszechnie znane.
Co zatem jest takiego w nowym masełku Wild Argan Oil?
Cóż sama nie wiem...
Pierwsze co odkryłam po otrzymaniu masełka to niesamowity zapach przywodzący na myśl ekskluzywne perfumy.
W jakim ja byłam błędzie. Masełko działa subtelnie, ale skutecznie.
Co mi zaoferowało oprócz idealnego nawilżenia, gładkiej i miękkiej skóry i niezapomnianego zapachu?
Posłuchajcie mojej historii - uprzedzam jest niezwykła :-)
W piątek, jak co rano, od kiedy otrzymałam masełko, posmarowałam całe ciało i od razu mogłam wskoczyć w ubranie. Zjadłam i pojechałam do pracy. Niespodziewanie musiałam, pojechać do urzędu, załatwić służbową sprawę. Pomyślałam, super, pół dnia zmarnowane w kolejce. Ale cóż to okazało się, że w kolejce kilku Panów, którzy się akurat nie śpieszyli, więc ustąpili mi miejsca :-) Nie od razu skojarzyłam, co może być powodem mojego szczęścia, ale o tym dalej.
Wracając do pracy utknęłam w korku. Jak ja tego nienawidzę, gorąco, a ja nie mam w aucie klimatyzacji. Gdzieś przy okazji się wyłączyłam i nawet nie zauważyłam, jak wjechałam w samochód przede mną. Byłam przerażona. Już po mnie, już po moich wakacjach pomyślałam :-(
Z samochodu przede mną wysiadł chłopak w moim wieku (mniej więcej) i zamiast krzyczeć, zapytał się, czy wszystko w porządku. Odpowiedziałam, że tak. Nieśmiało się uśmiechnęłam, przeprosiłam. Całe szczęście nikomu nic się nie stało :-) W ramach przeprosin, zaprosiłam pechowego kierowcę na kawę...
Kawa, oczywiście po pracy, przerodziła się w kino. Świetnie nam się z Mateuszem gadało, bo tak ma na imię chłopak, w którego przez przypadek wjechałam. Od tamtej pory spotkaliśmy się w sobotę i w niedzielę. Dzisiaj mi wyznał, że przyciągnął go do mnie mój zapach. Jaki zapach?! Przy tym upale nie używałam perfum! Cały piątkowy wieczór i następne też, zbierałam komplementy dotyczące miękkiej i jedwabistej skóry :-) Później skojarzyłam, że to masło The Body Shop Wild Argan Oil :-)
Nawet nie sądziłam, że niewinne testowanie nowego produktu może mieć tak przyjemne konsekwencje.
Bardzo dziękuję za możliwość przetestowania tego magicznego masełka :-)
Proszę trzymajcie kciuki za mnie i Mateusza, a ja już nie mogę się doczekać, kiedy cała linia trafi do sprzedaży. Od razu biegnę po zakupy, bo w tej linii jest jakaś magia ;-)
Podoba Wam się recenzja? Pomożecie mi się zakwalifikować do finału?
Proszę o głosy na moją recenzję konkursową :-)
Znajdziecie ją tutaj:
moja recenzja :-)
Moja recenzja została opublikowana pod nazwiskiem Beata Rodak, znajduje się na 6. stronie :-)
Bardzo Wam dziękuję za głosy :-)
PS. W związku z doczytaniem regulaminu post został edytowany, po przetestowaniu masełka :-)
Jutro postaram się o zdjęcia :-)
PS. W związku z doczytaniem regulaminu post został edytowany, po przetestowaniu masełka :-)
Jutro postaram się o zdjęcia :-)
Oczywiście zagłosowałam, powodzenia :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńzaglosowane :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Za każdą obserwacje odwdzięczam się obserwacją! Za każdy komentarz-komentarzem :) http://gabrielakugla.blogspot.com/
Dziękuję :-)
UsuńZaglosowalam ;) zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńpatyskaa.blogspot.be
Dziękuję:-)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPomożemy i powodzenia ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńZagłosowałam ;3 Powodzenia !:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem :-)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia Kochana :) a co można zgarnąć w finale/?:)
OdpowiedzUsuńWeekend w Spa :-)
UsuńJa opublikuję swoją recenzję jak trochę lepiej poznam masełko :)
OdpowiedzUsuńPrzy tej pojemności możemy się z nim zapoznać dość powierzchownie :-(
Usuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPoszlo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuńidę głosować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńNa taką recenzję z przyjemnością zagłosowałam. I też chcę to masełko skoro tak działa :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńgłos oddany:*
OdpowiedzUsuńhttp://czerwonyobcas.blogspot.com
Dziękuję :-)
UsuńSerio prawdziwa historia? No padłam!
OdpowiedzUsuń