Dzisiaj przychodzę z recenzją wody mającej za zadanie ułatwić rozczesywanie włosów z ekstraktem z kwiatu lipy i to jest jedyna lipa w tym produkcie :)
Informacja od producenta:
"Delikatna woda do układania włosów o pięknym, kwiatowym zapachy, który sprawia, że włosy stają się podatne na układanie, bardziej miękkie i zdyscyplinowane. Formuła bez parabenów. Testowane pod kontrolą dermatologiczną. Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z kwiatów lipy z ekologicznych upraw."
Swoją mgiełkę zakupiłam za jakieś 10 zł w promocji wysyłkowej, więc za tą cenę przerosła moje oczekiwania, chociaż nie wiem czy zapłaciłabym za nią 24,90. Taką ma cenę w regularnej ofercie.
Pięknie pachnie kwiatem lipy. Zapach jest delikatny, nienachalny ale rewelacyjnie odwzorowany. Czuć w nim przełom wiosny i lata - mojej ulubionej pory roku. Szkoda, że jest wyczuwalny zaledwie kilka minut...
Jak nazwa wskazuje ma wodnistą konsystencję i atomizer, który ułatwia nakładanie. Nie potrzeba używać jej w dużych ilościach. Mi 4-5 psiknięć starcza na całe włosy (oszczędnie nakładam przy nasadzie włosów, ale obficie przy końcach). Od kiedy używam szamponu Hipp, a nie mam czasu na zabawę z odżywką i jej spłukiwaniem używam tego specyfiku.
Znacznie przyspiesza rytuał mycia głowy.
Na moich włosach fantastycznie sobie radzi, włosy stają się gładki i faktycznie łatwiej je rozczesać. Nie obciąża włosów, nie przyspiesza ich przetłuszczania.
Jest ciekawym produktem, w mojej pielęgnacji niekoniecznie must have, ale jednak wartym wypróbowania.
Któraś z was używała? Co o nim myślicie?
Jest ciekawym produktem, w mojej pielęgnacji niekoniecznie must have, ale jednak wartym wypróbowania.
Któraś z was używała? Co o nim myślicie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz