środa, 7 sierpnia 2013

Jak podkreślić wakacyjną opaleniznę? Płynne złoto Pat & Rub!

Wakacje w pełni, skóra już złapała pierwsze promienie słońca. Musimy jednak pamiętać, że opalanie wysusza skórę, a sucha skóra szybciej się złuszcza. aby przedłużyć i utrwalić letnią opaleniznę należy pamiętać o jej nawilżaniu.
Ostatnimi czasy popularne stały się olejki z drobinkami.
Ja obecnie stosuję olejek Pat&Rub z linii Sun Fun.


Olejki tego typu są świetnym rozwiązaniem podkreślenia opalonej skóry zarówno przed imprezą jak i na co dzień. Wszystko zależy od rodzaju i wielkości drobinek. Ale latem, w czasie wakacji czy na urlopie uchodzi nam więcej, niż w innym czasie.


Nie wiem czy skład jest widoczny, ale wpiszę jeszcze raz tutaj:

Olive (Olea Europaea) Oil, Orbignya Oleifera seed Oil, Caprylic/ Capric Triglyceride, Decyl Cocoate, Vitis Vinifera (Grvape) Seed Oil, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Silica, Mica, Cl 77019, Cl77491, Cl 77492, Cl 77891, Parfum, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Squalene.

Notka producenta:

"Seria kosmetyków naturalnych SUN FUN to dostęp do odrobiny słońca każdego dnia. :)
Olejek Rozświetlający to prawdziwa uczta dla skóry twarzy i dekoltu.
Upiększający olejek do ciała i twarzy skomponowany został z najlepszych tłoczonych na zimno olejów oraz naturalnych rozświetlających cząsteczek mineralnych. Odżywia, regeneruje i chroni skórę, a złote i miedziane drobinki miki dodają skórze słonecznych refleksów.
Rozświetlający olejek idealnie i szybko się wchłania."

Moja opinia:

Olejek bardzo przyjemny w użyciu. Niewielka ilość wystarcza do pokrycia nóg, gdzie najczęściej go używam. Rzadziej stosuję na ramiona i dekolt. Posiadam wersję testową 30 ml, ale zużycie nie jest duże, a produkt jest na tyle wydajny, że spokojnie można wydać o nim opinię.
Olejek faktycznie upiększa opaleniznę, delikatnie nadaje skórze ciemniejszy odcień, a drobinki są tak małe, że nie rzucają się w oczy, ale subtelnie rozświetlają, opalizują.


Sam olejek tak szybko się nie wchłania  jednak przy oszczędnym użyciu nie sprawia większych problemów. Należy pamiętać, że wszystkie olejki potrzebują czasu na wchłonięcie. Po użyciu daje satynowy efekt z połyskiem.
Rewelacyjnie nawilża skórę.


Ma zapach, który coś mi przypomina, ale nie mogę teraz skojarzyć co. Jest delikatny, świeży  trzyma się blisko przy skórze, nie jest zbyt trwały i nie będzie się kłócić z zapachem perfum.
Powstał na bazie naturalnych olejów roślinnych:
  • olej babassu – uelastycznia, nawilża, jest naturalnym filtrem UV
  • olej z oliwek  – wygładza i koi
  • olej sezamowy - uelastycznia, nawilża, naturalny antyoksydant
  • olej z pestek winogron – źródło przeciwutleniaczy

Ponadto zawiera witaminę E mającą dobroczynne działanie na skórę - wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża.

Niestety ze względu na naturalny skład ma krótki okres przydatności 6 m-cy. Myślę jednak, że uda mi się go zużyć do końca wakacji, tym bardziej, że udało mi się delikatnie opalić :).
Moja wersja jest zamknięta w zgrabnej, poręcznej, plastikowej buteleczce z otwieranym korkiem pozwalającym na optymalne stosowanie. 
Dzięki wersji miniaturowej jest idealny do torebki lub na wyjazd.

Olejek ten jest rewelacyjny i najchętniej bym się  z nim nie rozstawała, jednak ze względu na cenę nie kupię pełnowymiarowej wersji. Na razie zastąpię tańszym odpowiednikiem z Yves Rocher Monoi de Thaiti - jego dodatkowym plusem jest obłędny, egzotyczny zapach moich letnich perfum.


Cena: 89 zł/100 ml 
Dostępność: sklep internetowy

2 komentarze: